Dosyć długi skład jak na krem do rąk. 33 składniki, z czego 15 w pełni bezpiecznych.
Skład z początku nie wygląda tak źle, niestety nie unikniemy małego syfu składnikowego przy końcu składu – ot choć tyle dobrze że najgorsze składniki zawarte są już naprawdę niewielkich ilościach.
Na początku mamy oczywiście wodę, dalej emolienty: Caprylic/Capric Triglyceride, Isononyl Isononanoate, konsystencjotwórcze Glyceryl Stearate, PEG -100 Stearate, Cetearyl Alcohol, regulator lepkości i kolejny emolient PEG-20 Stearate, Cyclopentasiloxane (jest też silikonem) i pierwszy tak naprawdę nawilżający składnik: Glycerin.
Dalej mamy ciekłą parafinę – antystatyk i emolient, wosk mikrokrystaliczny – składnik konsystencjotwórczy i nawilżający oraz natłuszczającą parafinę, kolejne trzy emolienty jak Cyclomethicone, Dimethiconol, Dimethicone (wszystkie trzy to silikony).
Dopiero po tej dawce emolientów i silikonów doszukamy się tytułowego awokado, a właściwie oleju z awokado, który również jest emolientem, ale tez odżywia, niestety to jest jedyny fajny ekstrakt w składzie tego produktu.
Co znajdziemy dalej - konsystencjotwórczy Sodium Acrylate/ Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, rozpuszczalnik Isohexadecane, emulgator Polysorbate 80, kolejny konsystencjotwórczy emolient Hydrogenated Coco-Glycerides, łagodzący Panthenol, troszkę Tocopheryl Acetate czyli witaminy E i guma ksantanowa, która również jest składnikiem konsystencjotwórczym.
I na koniec same perełki kosmetycznego „syfu”: konserwanty – Phenoxyethanol (może być drażniący nawet w niskich dawkach), Methylparaben, Ethylparaben, konserwant i rozpuszczalnik - Propylene Glycol (otrzymywany z ropy naftowej, może wywoływać alergie, w wysokim stężeniu działa podrażniająco na skórę) i kolejny konserwant - Diazolidinyl Urea. Jest jeszcze zestaw zapachów: Parfum, Hexyl Cinnamal, Citronellol, Limonene i Citric Acid (konserwant i regulator pH).
Subiektywnym zdaniem
Konsystencja umiarkowana, delikatnie rozwodniona.
Zapach delikatnie słodko-pudrowy, nie koniecznie jest to zapach samego awokado. Ładny ale bez szału w odczuciach.
Słabo nawilża skórę - efekt nie jest trwały.
Daje za to długotrwały efekt gładkości ale brakuje w nim efektu odczucia nawilżenia.
Przy założeniu głębokiego nawilżenia opakowanie będzie mało wydajne.
Plus za odkręcany korek – jest praktyczniejszy, bo krem nie wycieka i nie gromadzi się w korku.
Tuba ułatwia zużycie do końca, ale jej plastik nie jest najlepszej jakości.
![Krem do rąk awokado [Ziaja]](https://www.subiektywnik-kosmetyczny.pl/wp-content/uploads/2018/12/ziaja_krem-rece-awokado-112x300.png "Krem do rąk awokado [Ziaja]")
