Skład długi: 31 składników, w nim znajdziemy aż 6 składników z czerwonej listy niechcianych, do tego 13 na które warto uważać i zostajemy z 12 składnikami w pełni bezpiecznymi. Nie wygląda to dobrze.
Analizując dokładniej: mamy w nim wodę na pierwszym miejscu, potem Isopropyl Palmitate – zagęstnik i regulator lepkości, Paraffinum Liquidum – ciekła parafina – emolient, Dimethicone – emolient i silikon, dwa składniki konsystencjotwórcze: Caprylic/Capric Triglyceride i Cetearyl Alcohol, gliceryna która ma nawilżać, detergent i emulgator Ceteareth-20.
Dopiero na 9tym miejscu znajdziemy pierwsza substancje aktywna jaka jest tytułowy Olej z nasion konopi czyli Cannabis Sativa Seed Oil. Tuż za nim łagodzący Panthenol, Wyciąg z szałwii lekarskiej i Ekstrakt z kory dębu bezszypułkowego. Na tym koniec substancji aktywnych – a im dalej w skład tym gorzej.
Kolejne składniki to: konserwant - Propylene Glycol, Synthetic Beeswax - składnik wiążący, kontrolujący lepkość oraz utrwalacz emulsji, Carbomer i Sodium Acrylates Copolymer – substancje konsystencjotwórcze, Methylparaben – konserwant i paraben, Allantoin – działa działa silnie nawilżająco i łagodząco.
Potem mamy całą gamę substancji zapachowych: Parfum, Isoeugenol (imituje zapach goździków), Geraniol (wonią przypomina pelargonię), Butylphenyl Methylpropional (imituje kwiatowy zapach), Linalool (imituje zapach konwalii), Citronellol (imituje zapach róży i geranium), Hexyl Cinnamal (imituje zapach jaśminu) oraz Limonene (imituje zapach skórki cytrynowej).
Na koniec jeszcze konserwanty: Tocopheryl Acetate,Propylparaben, Disodium EDTA, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol i regulator Ph w postaci Sodium Hydroxide.
Subiektywnym zdaniem
Konsystencja lekko gęsta – umiarkowana, nie klejąca. Wchłania się powoli.
Patrz skład – substancje zapachowe. 8 różnych w większości syntetycznych substancji potencjalnie alergicznych, które w polaczeniu tworzą względnie przyjemny pudrowy zapach. Generalnie zapach nie jest zły ale podejrzewam że aż 8 substancji musiało zostać użytych żeby zamaskować inne składniki. Jestem bardzo zawiedziona tym odkryciem.
Pozostawia delikatną tłusta warstewkę, ale nie odnotowałam obiecanego „doskonałego nawilżenia”. Poza tym, po analizie składu żałuje że w ogóle go używałam.
