Skład niezbyt ciekawy, mamy w nim 26 składników, z czego 14 w pełni bezpiecznych.
W tubie po kolei jeśli chodzi o ilość znajdziemy po wodzie, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter czyli masło Shea - odżywia, wzmacnia, zmiękcza i wygładza skórę, plus za miejsce drugie, a więc sporą ilość składnika. Trzeci mamy natomiast Paraffinum Liquidum, czyli ciekła parafina – emolient, wpływa na konsystencję ale też pełni rolę rozpuszczalnika dla innych substancji.
Dalej mamy Cetearyl Alcohol - substancja natłuszczająca, nadająca skórze miękkość, elastyczność i gładkość, Ceteareth-20 – emulgator i detergent, Glycerin czyli gliceryna, utrzymuje wilgoć, wygładza skórę oraz ma zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka, ułatwia w ten sposób transport innych substancji w głąb skóry, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil czyli olej ze słodkich migdałów, który wykazuje działanie pielęgnacyjne, natłuszcza, zmiękcza i wygładza skórę, Glyceryl Stearate - działanie nawilżające, utrzymujące wilgoć, wygładzające, silikon Dimethicone i Argania Spinosa Kernel Oil czyli odżywczy olej Arganowy, potem Propylene Glycol - Glikol propylenowy - bardzo kontrowersyjny konserwant i rozpuszczalnik a za nim jeszcze Camellia Sinensis Leaf Extract czyli wyciąg z zielonej herbaty, który poprawia nawilżenie skóry, wzmacnia jej barierę lipidową. Troszkę pomieszanie z poplątaniem – fajne składniki wymieszane z tymi mniej ciekawymi.
Dalej znajdziemy Sodium Hyaluronate, który posiada silne działanie nawilżające, poprawia kondycję suchej skóry, Tocopheryl Acetate - witamina E, Cera Alba czyli wosk pszczeli, zmiękcza i wygładza skórę oraz wykazuje działanie regenerujące i Paraffin – parafina, tworzy okluzyjny, ochronny, zmiękczający, wygładzający i nabłyszczający film na skórze, za nią kolejny zmiękczający emolient C10-C18 Triglyceride,Stearic Acid - pełni rolę stabilizatora i przekaźnika substancji czynnych w głąb skóry oraz odbudowuje barierę lipidową skóry oraz zagęstnik Xanthan Gum.
A przy końcu cała gama bardzo nie fajnych składników takich jak konserwanty: Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, BHA, regulator pH - Sodium Hydroxide oraz nieokreślona kompozycja zapachowa - Parfum.
Subiektywnym zdaniem
Krem ma dosyć gęstą konsystencję, kremowo białą. Mimo to gromadzi się wyciekły i zaschnięty u ujścia butelki.
Zapach przyjemny, jednak ciężko jednoznacznie określić jaki. Pachnie delikatnie kwiatowo-pudrowo.
Krem jest średnio-tłusty, a przy tym dosyć szybko się wchłania.
Do uzyskania pożądanego efektu na dłoniach, wystarczy mała ilość – wielkości ziarna grochu, przez co jest wydajny.
Dłonie są wygładzone i lekko natłuszczone.
Krem zapakowano w miękką małą tubkę, z której bez problemu wydobywamy odpowiednią ilość kremu.
Ma mały format więc idealnie sprawdzi się jako krem do torebki.
Minus za gromadzenie zaschniętego kremu pod wieczkiem.
