Skład nie powala na kolana jakością użytych składników. Znajdziemy w niej 25 składników z których 10 jest w pełni bezpiecznych a do tego 4 całkowicie nieakceptowane.
W tubce po kolei mamy wodę, zmiękczacz, regulator lepkości i stabilizator emulsji w postaci Cetearyl Alcohol, Propylene Glycol - konserwant i rozpuszczalnik otrzymywany z ropy naftowej, może wywoływać alergie, w wysokim stężeniu działa podrażniająco na skórę, Quaternium-87 – antystatyk i Ethylhexyl Salicylate - filtr UV pochodzenia chemicznego.
Dalej Hydroxyethylcellulose - zagęstnik zwiększający lepkość kosmetyku, łagodzący Panthenol i nawilżająca gliceryna oraz Vaccinium Macrocarpon Fruit Extract czyli wyciąg z żurawiny, nawilża i odżywia, Behentrimonium Chloride – konserwant i antystatyk i Lycium Barbarum Fruit Extract czyli bardzo odżywczy dla skóry i włosów ekstrakt z owoców goji.
Kolejne składniki to Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate – antystatyk, Stearamidopropyl Dimethylamine – emulgator, który zastępuje silikony, ma właściwości myjące, jest lekko pieniący i kolejny filtr : Butyl Methoxydibenzoylmethane - filtr UV pochodzenia chemicznego.
Kilka konserwantów: Isopropyl Alcohol –może silnie wysuszać i podrażniać bez względu na stężenie, Citric Acid, Phenoxyethanol - może być szkodliwy nawet w małych dawkach, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Potassium Sorbate, Sorbic Acid oraz zapachów: Parfum – bliżej nieokreślony, Limonene - imituje zapach skórki cytrynowej, Linalool - imituje zapach konwalii, Citronellol - imituje zapach róży i geranium.
Subiektywnym zdaniem
Przyjemna w użyciu konsystencja, biała – lekko gęsta.
Zapach jest intensywny i wyczuwalny. Pachnie raczej owocowo, lekko kwaskowato, lekko słodko, ale wyczuwa się że nie jest to naturalny zapach.
Włosy po użyciu tej odżywki dobrze się rozczesują, są wygładzone i lśniące. Na pewno dodaje blasku ale czy chroni kolor? Niekoniecznie.
Z tuby wyciśniesz tyle produktu ile potrzebujesz. Bez problemu zużyjesz do końca. Jedynie wydajność przy długich włosach jest „średnia”.
