Skład super! Krótki, treściwy - 13 składników, z czego aż 10 bezpiecznych i nie ma żadnego na który trzeba by uważać.
Mamy więc po kolei: wodę, naturalny detergent Lauryl Glucoside, kolejny znośny pianotwórczy detergent - Cocamidopropyl Betaine, nawilżająca gliceryna i tytułowy wyciąg z jeżówki purpurowej, olej kokosowy.
Dalej mamy jeszcze łagodzący Panthenol, nawilżającą allantoinę oraz kwas mlekowy, a na koniec jeszcze zagęstnik - Guma Guar i zapachy: Benzoesan sodu, olejek cytronelowy jawajski (działa też antyseptycznie i dezodoryzująco) i Parfum.
Subiektywnym zdaniem
Transparentna kremowa konsystencja – jak na żel pod prysznic przystało odpowiednia gęstość.
Zapach bardzo ładny, nie wiem czy to jest właśnie zapach jeżówki, ale można sobie wyobrazić że tak właśnie jest. Przyjemny nie drażliwy.
Spełnia swoje zadanie myjące, pieni się nawet w porządku. Pozostawia skórę nawilżoną i odświeżoną.
Wygodne otwieranie, można postawić go „na głowie”, więc można zużyć produkt do końca bez żadnego problemu.
Łagodzący kremowy żel pod prysznic z ekstraktem z jeżówki purpurowej
