Skład

Aqua Sodium Laureth Sulfate Sodium Chloride Cocamidopropyl Betaine Citrus Aurantifolia (Lime) Oil Citrus Sinensis (Orange) Peel Oil Expressed Pinus Palustris Oil Polyquaternium-7 Sodium Benzoate Tetrasodium Glutamate Diacetate Lactic Acid Styrene/Acrylates Copolymer C11-15 Pareth-7 C11-15 Pareth-40 Benzotriazolyl Dodecyl p-Cresol Limonene CI 19140 CI 42090

Moja opinia o składzie

• Skład znośnej długości - 18 składników, w pełni bezpiecznych 10, ale zobaczmy co tak naprawdę znajdziemy wewnątrz.
• Zaczynamy: woda, nie fajny SLES, bakteriobójczy chlorek sodu, pianotwórczy konserwant Cocamidopropyl Betaine.
• Dalej tytułowe limonki: Wyciąg z limonki, Olej Pomarańczowy oraz Olej z sosny długoigielnej i antystatyk Polyquaternium-7.
• Kolejny w składzie jest konserwant: Sodium Benzoate, antyoksydant: Tetrasodium Glutamate Diacetate, nawilżający Kwas mlekowy i konsystencjotwórczy Styrene/Acrylates Copolymer.
• Na końcu znajdziemy dwa emulgatory: C11-15 Pareth-7 i -40, chemiczny filtr UV: Benzotriazolyl Dodecyl p-Cresol oraz zapach: Limonene i dwa nie fajne barwniki: CI 19140 (cytrynowożółty) i CI 42090 (niebieski). Taki żywy kolor produktu a taki sztuczny.

Subiektywnym zdaniem

• Konsystencja żelowa, odpowiednia jak na żel pod prysznic.
• Zapach – kiedy wąchasz z opakowania wydaje się fajny, może nieco sztuczny ale przyjemny. Podczas kąpieli nie pachnie już tak fajnie, czuć wtedy samą chemię, jest po prostu inny i dziwny.
• Kusi opakowaniem a wnętrze raczej rozczarowuje.
• Nie pieni się zbyt dobrze. Myje i nic poza tym.
• Opakowanie ładnie wygląda, ale w praktyce jest mało praktyczne, bo nie można go postawić „na głowie” i ciężko z niego wydostać resztki produktu.